sobota, 8 marca 2014

"Grawitacja" reż. Alfonso Cuarón

  © foto: Warner Bros. Entertainment Inc.



 Tytuł: Grawitacja
Tytuł oryginalny: Gravity
 Rok produkcji: 2013
Reżyseria: Alfonso Cuarón
Scenariusz: Jonás Cuarón, Alfonso Cuarón


Już przed premierą miałam ochotę na ten film. I żałuję, że nie wybrałam się na to do kina. Na dużym ekranie zawsze wszystko robi duże a wręcz ogromne wrażenie. I w końcu po tegorocznym rozdaniu Oscarów skusiłam się w końcu na obejrzenie „Grawitacji”.

Co potrzeba do stworzenia naprawdę ciekawego i przykuwającego uwagę filmu? Dwójka aktorów – Sandra Bullock oraz George Clooney. Bez znanych i docenionych aktorów ten film by nie przyciągnąłby tylu widzów. Efekty specjalne – a właściwie ich ogrom, niesamowite widoki – jak oglądałam ten film to bardzo, ale to bardzo chciałabym choć na chwilę znaleźć się w Kosmosie i móc zobaczyć to co astronauci. Dobra i nie za bardzo skomplikowana fabuła – nie trzeba za bardzo rozwijać wątków pobocznych i upychać wszystko na siłę. Wystarczy, jak w przypadku „Grawitacji” skupić się na jednym i wokół tego skupić widza.  Muzyka – często zdarza się, że my, zwykli widzowie, nie zwracamy uwagi na ścieżkę dźwiękową w filmach, nie zauważamy jej, jest bo jest, natomiast w tej produkcji pomyślałam od razu: „Oh my god! Co za świetna muzyka!”. Serio! Nie ściemniam w tej chwili! Bardzo dobrze skomponowana muzyka, która idealnie wzbudza emocje u widza – serce na moment zamiera, „musi się jej przecież udać, musi”. I choć nie znam się na tych całych Oscarach, to wcale się nie dziwię, że „Grawitacja” otrzymała statuetkę w tej kategorii.

To wszystko powyżej to składniki dobrego filmu, który obejrzymy z ogromną ciekawością. Jednak dla mnie to trochę za mało na wybitne arcydzieło. Oko można nacieszyć, wewnętrzny głód filmowy można nakarmić, ale nic po za tym – półtorej godziny oglądania i po wszystkim. Za jakiś czas o takim filmie się zapomni, jako zwykły, przeciętny widz „Grawitację” będziemy kojarzyć jako film „coś tam działo się w kosmosie”.     


Niestety taka brutalna prawda! Zobaczyć naprawdę warto. 

© foto: Warner Bros. Entertainment Inc.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Uprasza się o zachowanie kultury i nie obrażanie innych komentujących czy samej autorki. Krytyka mile widziana.
Jeżeli w jakikolwiek sposób komentarz będzie naruszał powyższe zasady zostanie usunięty.
Dziękuję za odwiedziny :).