sobota, 3 grudnia 2016

Roxana Bowgen "Współczesna bogini. Jak wiara w siebie może zmienić wszystko"






Nie lubię poradników „jak żyć”. Uważam je całkowicie za zbędne i nic nie wnoszące do życia. Człowiek uczy się na swoich błędach – to według mnie najlepsza zasada jaką można kierować się w życiu. Raz coś nam nie wyjdzie, ale zapamiętamy to i w przyszłości nie podejmiemy już podobnej decyzji.

Dlaczego więc ludzie piszą poradniki typu „jak należy żyć, aby osiągnąć szczęście i spełnienie”? Ale lepszym pytaniem jest: dlaczego ludzie chcą to czytać?

Mogę mówić jedynie z własnego doświadczenia. Każdy człowiek w swoim życiu zadaje sobie pytania: „Jak mam żyć? Czy moje istnienie ma jakiś sens?”. Jesteśmy bardzo płochliwymi stworzeniami, zbyt emocjonalnymi jeżeli mam być szczera. Emocje i nasze ambicje silnie wypływają na nasze działania, decyzje. Dlatego czasami bywa tak, że „gubimy się” w tym wszystkim i musimy szukać swoich „ścieżek” na nowo.

Dlatego ludzie piszą poradniki, bo chcą podzielić się swoim rozwiązaniem „jak żyć”, a inni je czytają, bo chcą „tak żyć”.

Roxana Bowgen napisała „Współczesną boginię”, bo chciała podzielić się z innymi swoją ideologią, swoimi przemyśleniami. I choć jestem bardzo uprzedzona do poradników tego typu, to muszę przyznać, że przemyślenia Bowgen czytało mi się przyjemnie.

Roxana Bowgen pochodzi z Peru, wychowała się w Ameryce, zna kilka języków, pracowała w kilku dużych firmach, pracowała jako wolontariuszka, jeździła na misje, mieszkała w kilku krajach. Roxana Bowgen jest silną kobietą, która w swoim życiu podejmowała raz dobre a raz złe decyzje – uczyła się na swoich błędach i szukała odpowiedzi na pytanie „jak żyć”. Jej pomogła wiara w Boga i wiara w ludzi, i ich dobroć. Bo jeżeli Ty jesteś dobry, to dobro wraca do ciebie.

„Współczesna bogini” to książka, gdzie możemy czytać o życiu autorki i jaki to miało na nią wpływ. Jak jej decyzje zmieniały jej życie. Po każdym rozdziale pada seria pytań, na które możemy odpowiedzieć czy to zapisując w książce odpowiedź, czy zrobić to w myślach.

Nie lubię poradników! Czy już o tym wspominałam? Chyba tak… „Współczesna bogini” nie daje jednak uniwersalnego rozwiązania pasującego dla każdego. Jestem pewna, że każdy czytelnik odbierze inaczej tę książkę. Znajdzie w niej coś dla siebie. Mi, na przykład, utknęło w pamięci to, że powinno się przekraczać granice swojego komfortu, być otwartym na świat i nowe rzeczy. Często żyjemy w jednym miejscu, bo boimy się zmian; nie poznajemy nowych ludzi, bo boimy się kontaktu z nimi; nie wyrażamy głośno swoich opinii, bo co pomyślą ludzie; nie pójdziemy sami do kina, bo do kina przecież chodzi się w minimum dwie osoby; nie zmienimy nielubianej pracy, bo zarabiamy w niej pieniądze; nie rzucimy chłopaka, którego nie kochamy, bo może nie znajdziemy innej miłości. Nie, bo coś tam – zostajemy przy czymś, bo tak jest nam wygodniej, a nowe nas odstrasza, boimy się zmian. I to jest prawda! Sama nie tak dawno podejmowałam takie decyzje. Bałam się zmian, ale zacisnęłam zęby i działałam. Jak się okazało strach miał wielkie oczy…

„Współczesną boginię” Roxany Bowgen czyta się przyjemnie i szybko. Lektura skłania do refleksji, ale nie powala czytelnika, nie skłania do natychmiastowych zmian w swoim życiu. Nie polecam, ani nie odradzam nikomu czytania tego poradnika. Chyba, że ktoś lubi tego typu literaturę, bo jest maniakiem poradnikowym!

Dla tych, którzy nie chcą tracić czasu, to w dwóch zdaniach opiszę Wam przesłanie: Nie bójcie się „n o w e g o”! N o w e  jest dobre! 


Ps.: Nie rozumiem jednego w całym tym poradniku. Tytułu. Bo tak naprawdę może to też przeczytać też facet, bo przesłanie jest ogólne. Ale po głębszym namyśle, doszłam do wniosku, że, po pierwsze, faceci nie czytają poradników, po drugie, Roxana Bowgen jako kobieta pisała z myślą o kobietach, po trzecie, nie ukrywajmy tego, ale to kobiety są bardziej rozrzutne i wydają pieniądze częściej na tego typu książki niż mężczyźni, więc marketing dobrze tutaj zadziałał.



 Tytuł: Współczesna bogini. Jak wiara w siebie może zmienić wszystko
  Autor: Roxana Bowgen
 Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania: 2016

Recenzja opublikowana także: TUTAJ







 
Za możliwość przeczytania książki, 
dziękuję 
Wydawnictwu Kobiecemu!
 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Uprasza się o zachowanie kultury i nie obrażanie innych komentujących czy samej autorki. Krytyka mile widziana.
Jeżeli w jakikolwiek sposób komentarz będzie naruszał powyższe zasady zostanie usunięty.
Dziękuję za odwiedziny :).