Parę miesięcy
temu, a dokładniej w styczniu, przeczytałam nową powieść Ćwieka pod tytułem „Chłopcy”.
TU możecie przeczytać moją opinię na jej temat.
Pod koniec sierpnia miała miejsce premiera drugiego tomu przygód Dzwoneczka i Chłopców. Ta… A potem z oficjalnego fanpage’a Jakuba Ćwieka dowiedziałam się o trasie Rock&Read Festival i byłam ogromnie zaskoczona, że ekipa zahaczy o pobliskie miasto. Oczywiście musiałam tam być! I byłam… Kupiłam książkę i pojechałam.
![]() |
Źródło |
Spotkanie było
magiczne. Inaczej nie potrafię go opisać, ale stałam tam jak zaczarowana. Nie
mogłam nic powiedzieć. Odebrało mi głos. Ćwiek mówił wtedy tak pięknie, że jest
takim fanatycznym fanem, bo zamiast o swoich książkach mógłby nam opowiadać o
tym co on kocha. Doskonale to rozumiem!
Pamiętam też, że zadał pytanie: „Dlaczego tu przyszliście? Dlaczego chcieliście mnie spotkać?”. Nie potrafiłam mu wtedy odpowiedzieć. Ale pojechałam na to spotkanie z kilku powodów. Jednym i chyba najważniejszym była chęć posiadania autografu Ćwieka. Taka zwykła próżność po prostu, bo jak komuś pożyczę tę książkę to zobaczy: Dla Dominiki... I będę mogła powiedzieć: Tak. Tak! Poznałam Jakuba Ćwieka! Łyso ci, co nie?
Drugim powodem i w sumie też ważnym było to, że chciałam poznać człowieka, który miewa tak rozjebane w kosmos pomysły! Skąd t e n człowiek bierze tak świetne pomysły, że nie potrafię oderwać się od czytania? Jakim sposobem t e n człowiek potrafi mnie rozśmieszyć przez książkę? Teraz znam już odpowiedź i jest ona bardzo prosta. Jakub Ćwiek to nie człowiek. To po prostu Pisarz. Pisarz nie myśli jak zwykły człowiek. On myśli: kurde! To idealny pomysł na opowiadanie/powieść!
Ćwiek to Pisarz z krwi i kości. Czuć od niego tę pasję, którą potrafi zarażać ludzi, czego świetnym przykładem była ekipa, z jaką podróżował podczas Rock&Read Festival. Po prostu brak mi słów i określeń, które pasowałoby do nich. Użyję zatem swojego ulubionego słowa: m a g i c z ni!
Ta… Wtedy działa się magia… Nie zapomnę tego nigdy do końca życia. Zwłaszcza występu na żywo. Bardzo, ale to bardzo lubię perkusję na żywo.
![]() |
Źródło
Autor: Jakub Ćwiek
Tytuł: Chłopcy 2. Bangarang
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2013
|
Wracając
jednak do książki. Będzie krótko acz treściwie.
Ćwiek! Masz wpierdol, ale takie wpierdol, że nie usiądziesz przez ruski miesiąc na swoim pisarskim tyłku! Jak mogłeś tak mnie zaciekawić i zakończyć w T A K I M momencie?! No jak? Czy Ty nie masz litości dla czytelników? No powiedz?! Najpierw delikatnie wciągasz czytelnika do książkowego świata. Nęcisz, bawisz i rozśmieszasz do łez. A potem: rach, ciach i koniec! Kiedy myślisz, że to dopiero początek książki, to zaraz z przerażeniem dostrzegasz koniec i smucisz się, bo to już koniec. Nie ma nic więcej do przeczytania.
Po lekturze „Chłopców” i „Dreszcza” wiedziałam, że jak dorwę się do Twojej nowej powieści, to połknę w całości. Dlatego zwlekałam z przeczytaniem „Chłopców 2”, bo chciałam być smakoszem. I w chuj mi to nie wyszło. Rzuciłam się jak na mięso!
Dodam jeszcze, że Iwo Strzelecki to niesamowity Artysta! Okładka i rysunki w „Chłopcach 2” są niesamowite. Z chęcią porwałabym Strzeleckiego, zamknęła i zmusiła go do rysowania. A potem patrzyłabym i patrzyłabym…
Ćwiek, Ty nawet żadnej reklamy nie potrzebujesz. Wystarczy komuś powiedzieć: Przeczytaj coś Ćwieka. A ta osoba to czyta i się zachwyca! Ja sama w Twoją twórczość wciągnęłam pięć osób. To chyba dużo. I każda z tej piątki mówi: J E S Z C Z E!
A jak mam jeszcze krócej powiedzieć o „Chłopcach 2” to: ZAJEBISTA KSIĄŻKA! I kto nie przeczyta ten Hak!
Pozostaje mi teraz czekać na kolejny tom „Dreszcza”…
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Uprasza się o zachowanie kultury i nie obrażanie innych komentujących czy samej autorki. Krytyka mile widziana.
Jeżeli w jakikolwiek sposób komentarz będzie naruszał powyższe zasady zostanie usunięty.
Dziękuję za odwiedziny :).